{"title":"INTERPRETACJA INSTRUKCJI DLA URZĘDNIKÓW Z 46 R. A WSPÓŁCZESNE DYLEMATY CYWILNOPRAWNE: CZY „CHYTRY KONSUMENT” ZASŁUGUJE NA OCHRONĘ?","authors":"J. Rudnicki","doi":"10.21697/zp.2023.23.1.02","DOIUrl":null,"url":null,"abstract":"Celem artykułu jest – za sugestią Leona Petrażyckiego, który postulował wykorzystywanie zapisanego w źródłach prawniczego instynktu Rzymian do oceny problemów prawa współczesnego – skonfrontowanie dylematu związanego z ochroną konsumentów z rzymską praktyką przyznawania szczególnej ochrony słabszej stronie stosunku prywatnoprawnego. W sprawie zawisłej przed TSUE powódka (konsumentka) jest osobą, której wykształcenie i doświadczenie zawodowe powoduje, że przedsiębiorca (bank, kredytodawca) nie ma nad nią przewagi w zakresie informacji o prawdziwym wymiarze zobowiązań umownych oraz realiach rynkowych. Tym samym kompletnie zniwelowana jest jedna z głównych cech przypisywanych konsumentowi w uzasadnieniu jego szczególnej ochrony. Powołana sytuacja, wcale nie rzadka w praktyce, znajduje analogię w rzymskich tekstach źródłowych dotyczących stosowania senatus consultum Velleianum; uchwały przewidującej specjalną ochronę prawną dla kobiety przed skutkami udzielonego przez nią poręczenia. Ulpian (D. 16,1,2,3) i Paulus (D. 50,17,110,4) zgadzają się, że celem wskazanej regulacji nie jest ochrona podmiotu, który pod pozorami słabości ukrywa spryt czy podstępne działanie.","PeriodicalId":23850,"journal":{"name":"Zeszyty Prawnicze","volume":"1 1","pages":""},"PeriodicalIF":0.0000,"publicationDate":"2023-05-06","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":"0","resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":null,"PeriodicalName":"Zeszyty Prawnicze","FirstCategoryId":"1085","ListUrlMain":"https://doi.org/10.21697/zp.2023.23.1.02","RegionNum":0,"RegionCategory":null,"ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":null,"EPubDate":"","PubModel":"","JCR":"","JCRName":"","Score":null,"Total":0}
引用次数: 0
Abstract
Celem artykułu jest – za sugestią Leona Petrażyckiego, który postulował wykorzystywanie zapisanego w źródłach prawniczego instynktu Rzymian do oceny problemów prawa współczesnego – skonfrontowanie dylematu związanego z ochroną konsumentów z rzymską praktyką przyznawania szczególnej ochrony słabszej stronie stosunku prywatnoprawnego. W sprawie zawisłej przed TSUE powódka (konsumentka) jest osobą, której wykształcenie i doświadczenie zawodowe powoduje, że przedsiębiorca (bank, kredytodawca) nie ma nad nią przewagi w zakresie informacji o prawdziwym wymiarze zobowiązań umownych oraz realiach rynkowych. Tym samym kompletnie zniwelowana jest jedna z głównych cech przypisywanych konsumentowi w uzasadnieniu jego szczególnej ochrony. Powołana sytuacja, wcale nie rzadka w praktyce, znajduje analogię w rzymskich tekstach źródłowych dotyczących stosowania senatus consultum Velleianum; uchwały przewidującej specjalną ochronę prawną dla kobiety przed skutkami udzielonego przez nią poręczenia. Ulpian (D. 16,1,2,3) i Paulus (D. 50,17,110,4) zgadzają się, że celem wskazanej regulacji nie jest ochrona podmiotu, który pod pozorami słabości ukrywa spryt czy podstępne działanie.