{"title":"O egzystencjalnej komunikacji w sztuce i literaturze. Igraszki filozofów","authors":"J. A. Prokopski","doi":"10.12775/rf.2023.017","DOIUrl":null,"url":null,"abstract":"Niniejszy artykuł dotyczy problemu egzystencjalnej komunikacji w sztuce i literaturze. Problemu, który został przedstawiony i zanalizowany w oparciu o klasyczne teksty S. Kierkegaarda, G.W.F. Hegla, F.W.J. Schellinga, z odniesieniem do polskich klasyków estetyki, choćby R. Ingardena, W. Tatarkiewicza czy St. Ossowskiego. W artykule nie zabrakło także stałych odniesień do takich postaci, jak Don Juan Mozarta, Faust Goethego oraz sędzia Wilhelm Kierkegaarda. Taki dobór autorów, jak i literackich postaci, pozwolił na zderzenie dwóch punktów widzenia na kwestię komunikacji – subiektywnej i obiektywnej. Dzięki temu stało się możliwe udzielenie odpowiedzi na pytanie o możliwość komunikacji w chwili, gdy przedmiot komunikacji nie jest w pełni osiągalny. Odpowiedzi, którą było zrozumienie natury i funkcji, jaką ma do spełnienia sztuka i literatura. A co dało się ostatecznie streścić w formułach, iż sztuka naśladuje życie, lecz nim nie jest, a także, że przeżycie estetyczne, podobnie jak każde inne egzystencjalne przeżycie, da się jedynie w niewielkiej mierze wyrazić słowami. Prawda artysty wymyka się bowiem konceptualizmowi filozoficznemu, a możliwość egzystencjalnej komunikacji skłania go, by wyrażał siebie w obliczu najtrudniejszych pytań, jakie stawia mu los. Pytań o jego własne przeznaczenie i sens twórczości. Tak oto twórca, dla którego jego własne życie jest dziełem sztuki bądź artysta dokonujący wyboru języka znaków, zawsze wyrażają jakieś przesłanie. Zarówno to wzniosłe, jak i najbardziej prozaiczne, które karmi się zafascynowaniem powszednią egzystencją. Biorąc pod uwagę powyższy kontekst, treść artykułu sugeruje, że egzystencjalizacja poznania, która skupia uwagę na subiektywnej, podmiotowej percepcji świata, jest najwłaściwszym sposobem zbliżenia się do samego twórcy, jak i jego artystycznej aktywności. Rzecz jasna, odpowiada to długiej tradycji myślenia egzystencjalnego i możliwości wykorzystania metody egzystencjalnej komunikacji.","PeriodicalId":36471,"journal":{"name":"Ruch Filozoficzny","volume":null,"pages":null},"PeriodicalIF":0.0000,"publicationDate":"2024-01-27","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":"0","resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":null,"PeriodicalName":"Ruch Filozoficzny","FirstCategoryId":"1085","ListUrlMain":"https://doi.org/10.12775/rf.2023.017","RegionNum":0,"RegionCategory":null,"ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":null,"EPubDate":"","PubModel":"","JCR":"Q4","JCRName":"Arts and Humanities","Score":null,"Total":0}
引用次数: 0
Abstract
Niniejszy artykuł dotyczy problemu egzystencjalnej komunikacji w sztuce i literaturze. Problemu, który został przedstawiony i zanalizowany w oparciu o klasyczne teksty S. Kierkegaarda, G.W.F. Hegla, F.W.J. Schellinga, z odniesieniem do polskich klasyków estetyki, choćby R. Ingardena, W. Tatarkiewicza czy St. Ossowskiego. W artykule nie zabrakło także stałych odniesień do takich postaci, jak Don Juan Mozarta, Faust Goethego oraz sędzia Wilhelm Kierkegaarda. Taki dobór autorów, jak i literackich postaci, pozwolił na zderzenie dwóch punktów widzenia na kwestię komunikacji – subiektywnej i obiektywnej. Dzięki temu stało się możliwe udzielenie odpowiedzi na pytanie o możliwość komunikacji w chwili, gdy przedmiot komunikacji nie jest w pełni osiągalny. Odpowiedzi, którą było zrozumienie natury i funkcji, jaką ma do spełnienia sztuka i literatura. A co dało się ostatecznie streścić w formułach, iż sztuka naśladuje życie, lecz nim nie jest, a także, że przeżycie estetyczne, podobnie jak każde inne egzystencjalne przeżycie, da się jedynie w niewielkiej mierze wyrazić słowami. Prawda artysty wymyka się bowiem konceptualizmowi filozoficznemu, a możliwość egzystencjalnej komunikacji skłania go, by wyrażał siebie w obliczu najtrudniejszych pytań, jakie stawia mu los. Pytań o jego własne przeznaczenie i sens twórczości. Tak oto twórca, dla którego jego własne życie jest dziełem sztuki bądź artysta dokonujący wyboru języka znaków, zawsze wyrażają jakieś przesłanie. Zarówno to wzniosłe, jak i najbardziej prozaiczne, które karmi się zafascynowaniem powszednią egzystencją. Biorąc pod uwagę powyższy kontekst, treść artykułu sugeruje, że egzystencjalizacja poznania, która skupia uwagę na subiektywnej, podmiotowej percepcji świata, jest najwłaściwszym sposobem zbliżenia się do samego twórcy, jak i jego artystycznej aktywności. Rzecz jasna, odpowiada to długiej tradycji myślenia egzystencjalnego i możliwości wykorzystania metody egzystencjalnej komunikacji.