{"title":"多元文化主义:既不是种族主义,也不是同化","authors":"Marek S. Szczepański, Anna Śliz","doi":"10.24425/nauka.2019.129241","DOIUrl":null,"url":null,"abstract":"W latach 70. i 80. ubiegłego wieku rozpoczęła się naukowa analiza wielokulturowości. Jej źródłem było odrzucenie przez społeczeństwa o imigracyjnym rodowodzie – Stany Zjednoczone Ameryki i Australia – ideologii asymilacyjnych. Już wcześniej zakwestionowano zaś zasadność koncepcji rasistowskich, które stwarzały podstawy zjawiska dyskryminacji, będącego nieodzownym elementem wspólnego występowania wielu systemów etnicznych i kulturowych (Lee, 2015: 26–39). Zakwestionowanie powyższych idei nie rozwiązało problemu powstałego na gruncie współwystępowania wielu grup etnicznych w przestrzeniach społecznych. Tymczasem, przede wszystkim w państwach Europy Zachodniej, ukształtowały się dwa ważne zjawiska, które przyniosły problem wielokulturowości na Stary Kontynent. Była to wielka migracja, będąca efektem dekolonizacji głównie państw Afryki Północnej, oraz rosnące zapotrzebowanie na tanią i słabo wykształconą siłę roboczą. Był to także czas transformacji w Europie Środkowo-Wschodniej, która wyzwoliła wśród członków wielu grup etnicznych i narodowych działalność powiązaną z chęcią uzyskania własnej suwerenności. Dzisiaj dodatkowo musimy wskazać współczesny exodus uchodźców i imigrantów, którzy uciekając przed konfliktami i wojną, a także ubóstwem i biedą, kierują się przede wszystkim w granice Europy. Głównie jej zachodniej hemisfery. Przestrzenne rozszerzanie się wielokulturowości sprawiło, że współcześnie termin ten jest w powszechnym użyciu, co sprzyja wielu nieporozumieniom, m.in. w świecie polityki, ale także i nauki. Mamy wrażenie, że w wysokim stopniu dotyczy to państw Europy Zachodniej, które stały się zasadniczym celem współczesnej rewolucji migracyjnej. Dzisiaj ten problem wydaje się szczególnie ważny właśnie w Europie, która najpierw otworzyła drzwi dla imigrantów jako taniej siły roboczej, a w drugiej dekadzie XXI wieku jako schronienie dla uchodźców z państw ogarniętych konfliktami i biedą. Zróżnicowanie kulturowe, które stało się codziennością większości państw Europy, chociaż nie wyłącznie, wymusiło działania na rzecz poradzenia sobie z problemem. Pojawiły się projekty polityczne, których idea zapewne była słuszna, ale nie zostały one zrealizowane w praktyce. Znamienne są więc słowa Francisa Fukuyamy, który w 2007 roku powiedział między innymi „[...] Należy uznać klęskę wielokulturowego modelu","PeriodicalId":75884,"journal":{"name":"Glas. Srpska akademija nauka i umetnosti. Odeljenje medicinskih nauka","volume":"2002 10","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0000,"publicationDate":"2023-11-06","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":"0","resultStr":"{\"title\":\"Wielokulturowość: ani rasizm, ani asymilacja\",\"authors\":\"Marek S. Szczepański, Anna Śliz\",\"doi\":\"10.24425/nauka.2019.129241\",\"DOIUrl\":null,\"url\":null,\"abstract\":\"W latach 70. i 80. ubiegłego wieku rozpoczęła się naukowa analiza wielokulturowości. Jej źródłem było odrzucenie przez społeczeństwa o imigracyjnym rodowodzie – Stany Zjednoczone Ameryki i Australia – ideologii asymilacyjnych. Już wcześniej zakwestionowano zaś zasadność koncepcji rasistowskich, które stwarzały podstawy zjawiska dyskryminacji, będącego nieodzownym elementem wspólnego występowania wielu systemów etnicznych i kulturowych (Lee, 2015: 26–39). Zakwestionowanie powyższych idei nie rozwiązało problemu powstałego na gruncie współwystępowania wielu grup etnicznych w przestrzeniach społecznych. Tymczasem, przede wszystkim w państwach Europy Zachodniej, ukształtowały się dwa ważne zjawiska, które przyniosły problem wielokulturowości na Stary Kontynent. Była to wielka migracja, będąca efektem dekolonizacji głównie państw Afryki Północnej, oraz rosnące zapotrzebowanie na tanią i słabo wykształconą siłę roboczą. Był to także czas transformacji w Europie Środkowo-Wschodniej, która wyzwoliła wśród członków wielu grup etnicznych i narodowych działalność powiązaną z chęcią uzyskania własnej suwerenności. Dzisiaj dodatkowo musimy wskazać współczesny exodus uchodźców i imigrantów, którzy uciekając przed konfliktami i wojną, a także ubóstwem i biedą, kierują się przede wszystkim w granice Europy. Głównie jej zachodniej hemisfery. Przestrzenne rozszerzanie się wielokulturowości sprawiło, że współcześnie termin ten jest w powszechnym użyciu, co sprzyja wielu nieporozumieniom, m.in. w świecie polityki, ale także i nauki. Mamy wrażenie, że w wysokim stopniu dotyczy to państw Europy Zachodniej, które stały się zasadniczym celem współczesnej rewolucji migracyjnej. Dzisiaj ten problem wydaje się szczególnie ważny właśnie w Europie, która najpierw otworzyła drzwi dla imigrantów jako taniej siły roboczej, a w drugiej dekadzie XXI wieku jako schronienie dla uchodźców z państw ogarniętych konfliktami i biedą. Zróżnicowanie kulturowe, które stało się codziennością większości państw Europy, chociaż nie wyłącznie, wymusiło działania na rzecz poradzenia sobie z problemem. Pojawiły się projekty polityczne, których idea zapewne była słuszna, ale nie zostały one zrealizowane w praktyce. Znamienne są więc słowa Francisa Fukuyamy, który w 2007 roku powiedział między innymi „[...] Należy uznać klęskę wielokulturowego modelu\",\"PeriodicalId\":75884,\"journal\":{\"name\":\"Glas. Srpska akademija nauka i umetnosti. Odeljenje medicinskih nauka\",\"volume\":\"2002 10\",\"pages\":\"0\"},\"PeriodicalIF\":0.0000,\"publicationDate\":\"2023-11-06\",\"publicationTypes\":\"Journal Article\",\"fieldsOfStudy\":null,\"isOpenAccess\":false,\"openAccessPdf\":\"\",\"citationCount\":\"0\",\"resultStr\":null,\"platform\":\"Semanticscholar\",\"paperid\":null,\"PeriodicalName\":\"Glas. Srpska akademija nauka i umetnosti. Odeljenje medicinskih nauka\",\"FirstCategoryId\":\"1085\",\"ListUrlMain\":\"https://doi.org/10.24425/nauka.2019.129241\",\"RegionNum\":0,\"RegionCategory\":null,\"ArticlePicture\":[],\"TitleCN\":null,\"AbstractTextCN\":null,\"PMCID\":null,\"EPubDate\":\"\",\"PubModel\":\"\",\"JCR\":\"\",\"JCRName\":\"\",\"Score\":null,\"Total\":0}","platform":"Semanticscholar","paperid":null,"PeriodicalName":"Glas. Srpska akademija nauka i umetnosti. Odeljenje medicinskih nauka","FirstCategoryId":"1085","ListUrlMain":"https://doi.org/10.24425/nauka.2019.129241","RegionNum":0,"RegionCategory":null,"ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":null,"EPubDate":"","PubModel":"","JCR":"","JCRName":"","Score":null,"Total":0}
W latach 70. i 80. ubiegłego wieku rozpoczęła się naukowa analiza wielokulturowości. Jej źródłem było odrzucenie przez społeczeństwa o imigracyjnym rodowodzie – Stany Zjednoczone Ameryki i Australia – ideologii asymilacyjnych. Już wcześniej zakwestionowano zaś zasadność koncepcji rasistowskich, które stwarzały podstawy zjawiska dyskryminacji, będącego nieodzownym elementem wspólnego występowania wielu systemów etnicznych i kulturowych (Lee, 2015: 26–39). Zakwestionowanie powyższych idei nie rozwiązało problemu powstałego na gruncie współwystępowania wielu grup etnicznych w przestrzeniach społecznych. Tymczasem, przede wszystkim w państwach Europy Zachodniej, ukształtowały się dwa ważne zjawiska, które przyniosły problem wielokulturowości na Stary Kontynent. Była to wielka migracja, będąca efektem dekolonizacji głównie państw Afryki Północnej, oraz rosnące zapotrzebowanie na tanią i słabo wykształconą siłę roboczą. Był to także czas transformacji w Europie Środkowo-Wschodniej, która wyzwoliła wśród członków wielu grup etnicznych i narodowych działalność powiązaną z chęcią uzyskania własnej suwerenności. Dzisiaj dodatkowo musimy wskazać współczesny exodus uchodźców i imigrantów, którzy uciekając przed konfliktami i wojną, a także ubóstwem i biedą, kierują się przede wszystkim w granice Europy. Głównie jej zachodniej hemisfery. Przestrzenne rozszerzanie się wielokulturowości sprawiło, że współcześnie termin ten jest w powszechnym użyciu, co sprzyja wielu nieporozumieniom, m.in. w świecie polityki, ale także i nauki. Mamy wrażenie, że w wysokim stopniu dotyczy to państw Europy Zachodniej, które stały się zasadniczym celem współczesnej rewolucji migracyjnej. Dzisiaj ten problem wydaje się szczególnie ważny właśnie w Europie, która najpierw otworzyła drzwi dla imigrantów jako taniej siły roboczej, a w drugiej dekadzie XXI wieku jako schronienie dla uchodźców z państw ogarniętych konfliktami i biedą. Zróżnicowanie kulturowe, które stało się codziennością większości państw Europy, chociaż nie wyłącznie, wymusiło działania na rzecz poradzenia sobie z problemem. Pojawiły się projekty polityczne, których idea zapewne była słuszna, ale nie zostały one zrealizowane w praktyce. Znamienne są więc słowa Francisa Fukuyamy, który w 2007 roku powiedział między innymi „[...] Należy uznać klęskę wielokulturowego modelu