{"title":"Strategie kreowania wizerunku humanisty w Księdze elegii podróżnych Jana Rybińskiego","authors":"Robert Mileszczyk","doi":"10.18318/me.2019.1-01","DOIUrl":null,"url":null,"abstract":"Jana Rybińskiego sytuuje się zwykle jako drugorzędnego poetę polskiego renesansu, jednak cieszył się on dużym uznaniem wśród sobie współczesnych1. Jego twórczość doceniali zarówno pomniejsi poeci, jak i wpływowi magnaci (np. Wacław Ostroróg, Lew Sapieha, Jan Zamoyski, Krzysztof Radziwiłł), na których pomoc i przychylność liczył, szukając w kraju zarobku. Jest też jednym z nielicznych poetów, którym nadano tytuł „poeta regius laureatus”. Przez kilka lat pełnił również funkcję sekretarza królewskiego na dworze Zygmunta III. Początki jego kariery wiążą się bezpośrednio z odbytą za granicą edukacją, głównie w niemieckich uniwersytetach, gdzie zdobył solidne humanistyczne wykształcenie i poznał się z wieloma słynnymi intelektualistami epoki. Po powrocie do kraju i zakończeniu długiego etapu podróży akademickich, Jan Rybiński pozostał jeszcze do roku 1589 w służbie swoich dawnych mecenasów – Ostrorogów. Udał się następnie do prężnie rozwijającego się – zarówno gospodarczo, jak i kulturalnie – Gdańska, gdzie otrzymał posadę lektora języka polskiego tamtejszego gimnazjum. Kulturę i ikonosferę miasta nad Motławą charakteryzowała wówczas silna tendencja do antykizacji. Nawet na kamienicach można było zobaczyć rzeźby lub płaskorzeźby mitycznych bóstw, herosów czy postaci z historii Rzymu, panowała też powszechna moda na wplatanie sentencji łacińskich w wystrój frontonów budowli czy ich komnat2. Gdańsk emanował","PeriodicalId":33048,"journal":{"name":"Meluzyna dawna literatura i kultura","volume":"1 1","pages":""},"PeriodicalIF":0.0000,"publicationDate":"2019-01-01","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":"0","resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":null,"PeriodicalName":"Meluzyna dawna literatura i kultura","FirstCategoryId":"1085","ListUrlMain":"https://doi.org/10.18318/me.2019.1-01","RegionNum":0,"RegionCategory":null,"ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":null,"EPubDate":"","PubModel":"","JCR":"","JCRName":"","Score":null,"Total":0}
引用次数: 0
Abstract
Jana Rybińskiego sytuuje się zwykle jako drugorzędnego poetę polskiego renesansu, jednak cieszył się on dużym uznaniem wśród sobie współczesnych1. Jego twórczość doceniali zarówno pomniejsi poeci, jak i wpływowi magnaci (np. Wacław Ostroróg, Lew Sapieha, Jan Zamoyski, Krzysztof Radziwiłł), na których pomoc i przychylność liczył, szukając w kraju zarobku. Jest też jednym z nielicznych poetów, którym nadano tytuł „poeta regius laureatus”. Przez kilka lat pełnił również funkcję sekretarza królewskiego na dworze Zygmunta III. Początki jego kariery wiążą się bezpośrednio z odbytą za granicą edukacją, głównie w niemieckich uniwersytetach, gdzie zdobył solidne humanistyczne wykształcenie i poznał się z wieloma słynnymi intelektualistami epoki. Po powrocie do kraju i zakończeniu długiego etapu podróży akademickich, Jan Rybiński pozostał jeszcze do roku 1589 w służbie swoich dawnych mecenasów – Ostrorogów. Udał się następnie do prężnie rozwijającego się – zarówno gospodarczo, jak i kulturalnie – Gdańska, gdzie otrzymał posadę lektora języka polskiego tamtejszego gimnazjum. Kulturę i ikonosferę miasta nad Motławą charakteryzowała wówczas silna tendencja do antykizacji. Nawet na kamienicach można było zobaczyć rzeźby lub płaskorzeźby mitycznych bóstw, herosów czy postaci z historii Rzymu, panowała też powszechna moda na wplatanie sentencji łacińskich w wystrój frontonów budowli czy ich komnat2. Gdańsk emanował