{"title":"Ironia, cnota i „strach śmieszności”. (Herbert – Norwid)","authors":"Lidia Banowska","doi":"10.18290/sn2240.2","DOIUrl":null,"url":null,"abstract":"Artykuł dotyczy związku ironii oraz cnoty w poezji Cypriana Norwida oraz Zbigniewa Herberta jako pojęć kluczowych dla twórczości obu autorów i sytuuje się w obszarze badań nad tradycją norwidowską w pisarstwie autora Pana Cogito. Słynny wiersz Herberta Pan Cogito o cnocie zostaje potraktowany jako studium przypadku. Na podstawie interpretacji tego tekstu autorka stawia tezę, iż obrazową matrycą myślenia Herberta o cnocie była wyobraźnia ironiologiczna autora Quidama, a ironia odsłania się jako jedna z możliwych konkretyzacji cnoty. Podstawę dla budowania obrazowych przedstawień obu pojęć stanowią zabiegi personifikacji alegorii, którym nośność i oryginalność zapewnia dekonwencjonalizujący gest równoczesnej antropomorfizacji, prowadzący do ironizacji w ujęciu obu kobiecych bohaterek. Ważnym wątkiem rozważań jest związek między cnotą i ironią sytuowany w perspektywie kulturowej. Rodzaj relacji między obu pojęciami dobrze oddaje metafora siostrzeństwa: ironia jako siostra prawdy jest zarazem siostrą cnoty. Cnota jako aksjologiczna pamięć kultury warunkuje cywilizacyjny postęp; ironia sytuacji diagnozowanej przez obu twórców polega na odwróceniu znaczeń i wartości, w którym pod pręgierzem drwiny odrzucane jest to, co jedynie gwarantuje rozwój, a pojawiający się w związku z tym lęk przed wyśmianiem wywołuje u większości niechęć do praktykowania cnót – paradoksalnie uniemożliwiając rozwój. Związek między cnotą a ironią polega zatem tutaj na ujawnianiu niewłaściwości takiego biegu spraw; ironia odsłania się tym samym jako odpowiedź na nie-cnotę czasów i ludzi czasy te współtworzących, w degeneracji których istotnym czynnikiem okazuje się odrzucenie „myślenia według wartości”. Tym samym najgłębsza wartość związku obu omawianych pojęć zdaje się polegać na próbie przywrócenia aksjologicznego ładu.","PeriodicalId":52199,"journal":{"name":"Studia Norwidiana","volume":" ","pages":""},"PeriodicalIF":0.0000,"publicationDate":"2022-09-13","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":"0","resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":null,"PeriodicalName":"Studia Norwidiana","FirstCategoryId":"1085","ListUrlMain":"https://doi.org/10.18290/sn2240.2","RegionNum":0,"RegionCategory":null,"ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":null,"EPubDate":"","PubModel":"","JCR":"Q4","JCRName":"Arts and Humanities","Score":null,"Total":0}
引用次数: 0
Abstract
Artykuł dotyczy związku ironii oraz cnoty w poezji Cypriana Norwida oraz Zbigniewa Herberta jako pojęć kluczowych dla twórczości obu autorów i sytuuje się w obszarze badań nad tradycją norwidowską w pisarstwie autora Pana Cogito. Słynny wiersz Herberta Pan Cogito o cnocie zostaje potraktowany jako studium przypadku. Na podstawie interpretacji tego tekstu autorka stawia tezę, iż obrazową matrycą myślenia Herberta o cnocie była wyobraźnia ironiologiczna autora Quidama, a ironia odsłania się jako jedna z możliwych konkretyzacji cnoty. Podstawę dla budowania obrazowych przedstawień obu pojęć stanowią zabiegi personifikacji alegorii, którym nośność i oryginalność zapewnia dekonwencjonalizujący gest równoczesnej antropomorfizacji, prowadzący do ironizacji w ujęciu obu kobiecych bohaterek. Ważnym wątkiem rozważań jest związek między cnotą i ironią sytuowany w perspektywie kulturowej. Rodzaj relacji między obu pojęciami dobrze oddaje metafora siostrzeństwa: ironia jako siostra prawdy jest zarazem siostrą cnoty. Cnota jako aksjologiczna pamięć kultury warunkuje cywilizacyjny postęp; ironia sytuacji diagnozowanej przez obu twórców polega na odwróceniu znaczeń i wartości, w którym pod pręgierzem drwiny odrzucane jest to, co jedynie gwarantuje rozwój, a pojawiający się w związku z tym lęk przed wyśmianiem wywołuje u większości niechęć do praktykowania cnót – paradoksalnie uniemożliwiając rozwój. Związek między cnotą a ironią polega zatem tutaj na ujawnianiu niewłaściwości takiego biegu spraw; ironia odsłania się tym samym jako odpowiedź na nie-cnotę czasów i ludzi czasy te współtworzących, w degeneracji których istotnym czynnikiem okazuje się odrzucenie „myślenia według wartości”. Tym samym najgłębsza wartość związku obu omawianych pojęć zdaje się polegać na próbie przywrócenia aksjologicznego ładu.