{"title":"Kogóż tam nie było? Karykatury Kazimierza Sichulskiego z restauracji Stanisława Karpowicza w Zakopanem","authors":"Urszula Kozakowska-Zaucha","doi":"10.24425/rhs.2018.124940","DOIUrl":null,"url":null,"abstract":"Atmosferę Zakopanego tworzyły kolejne następujące po sobie pokolenia. Każde z nich stawało się spadkobiercą poprzedniego i było uzależnione od jego historii i tradycji. Według Tadeusza Boya-Żeleńskiego: „Tatry opiewane przez Goszczyńskiego, odkryte przez Chałubińskiego, zbliżone przez Witkiewicza i jego urocze Na przełęczy, wcielone w nienaganne strofy Asnyka, dopiero jednak w epoce Młodej Polski miały uzyskać pełną poetycką wydajność”1. Datą przełomową stał się rok 1873, kiedy to powstało Towarzystwo Tatrzańskie, a wraz z przybyciem z Warszawy chirurga Tytusa Chałubińskiego rozpoczęła się moda na Tatry i narodziła się legenda Zakopanego. Ten pierwszy okres trwał do 1900 r. i wiązał się z przemianą wsi w modne uzdrowisko. W epoce Młodej Polski szczególny ferment intelektualny dekadenckiego Krakowa, modny wśród elit artystycznych i literackich, dotarł także do Zakopanego2. Około 1914 r. dotychczasowe koncepcje filozoficzne i estetyczne zaczęły się dewaluować, do głosu doszło nowe pokolenie, a wraz z nim nastąpiły radykalne zmiany w sztuce. W 1914 r. z uciekinierami z Krakowa i zaborów rosyjskiego i pruskiego pod Tatry dotarły niepokoje wojenne. Do Zakopanego zjeżdżano niczym do „wolnego miasta”, nazwanego przez Ferdynanda Hoesicka „letnimi Atenami polskimi”3. Przyjechali wówczas bracia Andrzej i Zbigniew Pronaszkowie, Leon Chwistek i Leopold Gottlieb. Nadal mieszkali tu Tymon Niesiołowski, Władysław Skoczylas, Jan Rembowski. Nie było już tułającego się po Rosji Stanisława Ignacego Witkiewicza i Józefa Piłsudskiego, który mieszkał tu okresowo od 1901 r. Pod Tatrami znaleźli swoje pied-à-terre literaci: Stefan Żeromski, Andrzej Strug, Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Jan Kasprowicz. Mieszkający w tym czasie w Zakopanem Ludwik Solski wspominał: „[...] spłoszone najazdem Moskali na wschodnią Galicję obywatelstwo wiejskie, przemysłowcy, kupcy, urzędnicy wyparci ze swoich posad [...] tłumnie ciągnęło [...], aby u stóp Giewontu [...] szukać schronienia”4. Aktor skwitował ten szczególny najazd słowami: „Świat gorzał”5.","PeriodicalId":165428,"journal":{"name":"Rocznik Historii Sztuki","volume":"15 2","pages":""},"PeriodicalIF":0.0000,"publicationDate":"2023-12-14","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":"0","resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":null,"PeriodicalName":"Rocznik Historii Sztuki","FirstCategoryId":"1085","ListUrlMain":"https://doi.org/10.24425/rhs.2018.124940","RegionNum":0,"RegionCategory":null,"ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":null,"EPubDate":"","PubModel":"","JCR":"","JCRName":"","Score":null,"Total":0}
引用次数: 0
Abstract
Atmosferę Zakopanego tworzyły kolejne następujące po sobie pokolenia. Każde z nich stawało się spadkobiercą poprzedniego i było uzależnione od jego historii i tradycji. Według Tadeusza Boya-Żeleńskiego: „Tatry opiewane przez Goszczyńskiego, odkryte przez Chałubińskiego, zbliżone przez Witkiewicza i jego urocze Na przełęczy, wcielone w nienaganne strofy Asnyka, dopiero jednak w epoce Młodej Polski miały uzyskać pełną poetycką wydajność”1. Datą przełomową stał się rok 1873, kiedy to powstało Towarzystwo Tatrzańskie, a wraz z przybyciem z Warszawy chirurga Tytusa Chałubińskiego rozpoczęła się moda na Tatry i narodziła się legenda Zakopanego. Ten pierwszy okres trwał do 1900 r. i wiązał się z przemianą wsi w modne uzdrowisko. W epoce Młodej Polski szczególny ferment intelektualny dekadenckiego Krakowa, modny wśród elit artystycznych i literackich, dotarł także do Zakopanego2. Około 1914 r. dotychczasowe koncepcje filozoficzne i estetyczne zaczęły się dewaluować, do głosu doszło nowe pokolenie, a wraz z nim nastąpiły radykalne zmiany w sztuce. W 1914 r. z uciekinierami z Krakowa i zaborów rosyjskiego i pruskiego pod Tatry dotarły niepokoje wojenne. Do Zakopanego zjeżdżano niczym do „wolnego miasta”, nazwanego przez Ferdynanda Hoesicka „letnimi Atenami polskimi”3. Przyjechali wówczas bracia Andrzej i Zbigniew Pronaszkowie, Leon Chwistek i Leopold Gottlieb. Nadal mieszkali tu Tymon Niesiołowski, Władysław Skoczylas, Jan Rembowski. Nie było już tułającego się po Rosji Stanisława Ignacego Witkiewicza i Józefa Piłsudskiego, który mieszkał tu okresowo od 1901 r. Pod Tatrami znaleźli swoje pied-à-terre literaci: Stefan Żeromski, Andrzej Strug, Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Jan Kasprowicz. Mieszkający w tym czasie w Zakopanem Ludwik Solski wspominał: „[...] spłoszone najazdem Moskali na wschodnią Galicję obywatelstwo wiejskie, przemysłowcy, kupcy, urzędnicy wyparci ze swoich posad [...] tłumnie ciągnęło [...], aby u stóp Giewontu [...] szukać schronienia”4. Aktor skwitował ten szczególny najazd słowami: „Świat gorzał”5.