{"title":"Procesy narodotwórcze po upadku socjalizmu i rozpadzie imperium radzieckiego","authors":"A. Wierzbicki","doi":"10.31971/24500267.16.2","DOIUrl":null,"url":null,"abstract":"Zperspektywy historycznej do procesów narodotwórczych odnosi si zazwyczaj XIX wiek i pocz tek dwudziestego stulecia. Okres ten nazywany jest epok tworzenia, budzenia si narodów. Mog oby si zatem wydawa , e czas powstawania narodów w Europie nale y do przesz o ci. Jednak nawet narody uznane za w pe ni ukszta towane, podlegaj przemianom i przeobra eniom wywo anym do wiadczeniami i prze yciami, charakterystycznymi dla ka dej epoki i ka dego pokolenia. Inna oczywi cie jest wówczas dynamika i charakter tego procesu. Ukszta towanie si narodu, uznanie grupy za naród, jest najwa niejszym etapem procesu narodotwórczego, ale nawet wówczas bynajmniej nie ulega on zako czeniu. Jak wskazuje Antonina K oskowska, proces ten nie tyle bardzo pó no si ko czy, ile w ogóle nie osi ga ostatecznego kresu, nat a si i s abnie w zale no ci od sytuacji, od spo ecznej kategorii osób w nim uczestnicz cych, a nawet ich indywidualnych cech. Procesy narodotwórcze mo emy zatem rozpatrywa tak e w uj ciu wspó czesnym zarówno w stosunku do ju ukszta towanych wspólnot jak i do tych, które jeszcze s na etapie formowania si . W pierwszym przypadku masowy nap yw migrantów z innych kontynentów do Europy Zachodniej, w zale no ci od tempa i zakresu ich integracji b dzie sprzyja demogra cznemu i antropologicznemu przekszta caniu uznawanych dotychczas za dawno ukszta towane wspólnot narodowych. Natomiast w drugim przypadku, ostateczna pora ka socjalizmu i towarzysz cy temu rozpad Zwi zku Radzieckiego sprzyjaj nadaniu nowej dynamiki zamro onych dot d procesów narodotwórczych na obszarze tego pa stwa. I tego w a nie problemu w uj ciu teoretycznym dotyczy niniejszy artyku . Wiele uwagi po wi ca temu zagadnieniu Jubilat Józef Tymanowski, identy kuj c problem w szerszym kontek cie","PeriodicalId":202036,"journal":{"name":"Studia Wschodnioeuropejskie","volume":"56 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0000,"publicationDate":"1900-01-01","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":"0","resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":null,"PeriodicalName":"Studia Wschodnioeuropejskie","FirstCategoryId":"1085","ListUrlMain":"https://doi.org/10.31971/24500267.16.2","RegionNum":0,"RegionCategory":null,"ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":null,"EPubDate":"","PubModel":"","JCR":"","JCRName":"","Score":null,"Total":0}
引用次数: 0
Abstract
Zperspektywy historycznej do procesów narodotwórczych odnosi si zazwyczaj XIX wiek i pocz tek dwudziestego stulecia. Okres ten nazywany jest epok tworzenia, budzenia si narodów. Mog oby si zatem wydawa , e czas powstawania narodów w Europie nale y do przesz o ci. Jednak nawet narody uznane za w pe ni ukszta towane, podlegaj przemianom i przeobra eniom wywo anym do wiadczeniami i prze yciami, charakterystycznymi dla ka dej epoki i ka dego pokolenia. Inna oczywi cie jest wówczas dynamika i charakter tego procesu. Ukszta towanie si narodu, uznanie grupy za naród, jest najwa niejszym etapem procesu narodotwórczego, ale nawet wówczas bynajmniej nie ulega on zako czeniu. Jak wskazuje Antonina K oskowska, proces ten nie tyle bardzo pó no si ko czy, ile w ogóle nie osi ga ostatecznego kresu, nat a si i s abnie w zale no ci od sytuacji, od spo ecznej kategorii osób w nim uczestnicz cych, a nawet ich indywidualnych cech. Procesy narodotwórcze mo emy zatem rozpatrywa tak e w uj ciu wspó czesnym zarówno w stosunku do ju ukszta towanych wspólnot jak i do tych, które jeszcze s na etapie formowania si . W pierwszym przypadku masowy nap yw migrantów z innych kontynentów do Europy Zachodniej, w zale no ci od tempa i zakresu ich integracji b dzie sprzyja demogra cznemu i antropologicznemu przekszta caniu uznawanych dotychczas za dawno ukszta towane wspólnot narodowych. Natomiast w drugim przypadku, ostateczna pora ka socjalizmu i towarzysz cy temu rozpad Zwi zku Radzieckiego sprzyjaj nadaniu nowej dynamiki zamro onych dot d procesów narodotwórczych na obszarze tego pa stwa. I tego w a nie problemu w uj ciu teoretycznym dotyczy niniejszy artyku . Wiele uwagi po wi ca temu zagadnieniu Jubilat Józef Tymanowski, identy kuj c problem w szerszym kontek cie