{"title":"Nijakość w języku i neutralność w literaturze jako sygnał odmienności kulturowej?","authors":"Eliza Pieciul-Karmińska","doi":"10.17951/ET.2018.0.113","DOIUrl":null,"url":null,"abstract":"W myśl koncepcji „językowego obrazu świata” struktura gramatyczna może podpowiadać określone treści, uwypuklać je i akcentować, sprzyjając powstawaniu swoistego „świato-oglądu” (unikatowego i często nieprzetłumaczalnego). Taką strukturą jest rodzaj nijaki w języku niemieckim, gdyż jego częstsze użycie spowodowane jest brakiem końcówek rodzajowych w formach czasownika, oraz faktem, iż wszystkie zdrobnienia (posiadające końcówkę „-chen”, „-lein”) są z zasady rodzaju nijakiego (stąd chociażby zaskakująca dla polszczyzny gramatyczna nijakość „dziewczyny” w języku niemieckim). Szczególnie istotny jest w tym kontekście zaimek „es”, który nie tylko zastępuje rzeczowniki w rodzaju nijakim, lecz spełnia ponadto szereg istotnych funkcji gramatycznych. Nieprzypadkowo Siegmund Freud wybrał „das Es” jako nazwę dla opisywanej przez siebie kategorii dziecięcości (tłumaczonej na język polski za angielskim przekładem mylnie jako „id”).Produktywność i częstotliwość użycia rodzaju nijakiego pozostawia oczywiście ślad. W literaturze pięknej kategoria ta służy nie tylko do wyrażania treści związanych z nijakością/dziecięcością, lecz werbalizuje również zjawiska związane z neutralnością/uniwersalnością, co pokazuję na przykładach zaczerpniętych z baśni braci Grimm i Ernsta Theodora Amadeusa Hoffmana oraz współczesnej literatury dziecięcej (książek Paula Maara). Następnie chciałabym zapytać, co dzieje się z kategorią nijakości w sytuacji przekładu na język polski i czy jej redukcja wiąże się wyłącznie z faktem nieprzekładalności językowej i „terrorem polszczyzny”, czy może być także nieświadomym (a może świadomym) odrzuceniem tej kategorii na rzecz dychotomizacji świata na żywioł męski i żeński.Na przykładzie jednego zjawiska gramatycznego pokazuję, w jaki sposób elementy języka manifestują się w literaturze i czy mogą stanowić barierę kulturową w sytuacji przekładu na inny język.","PeriodicalId":217804,"journal":{"name":"Etnolingwistyka. Problemy Języka i Kultury","volume":"16 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0000,"publicationDate":"2018-08-17","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":"1","resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":null,"PeriodicalName":"Etnolingwistyka. Problemy Języka i Kultury","FirstCategoryId":"1085","ListUrlMain":"https://doi.org/10.17951/ET.2018.0.113","RegionNum":0,"RegionCategory":null,"ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":null,"EPubDate":"","PubModel":"","JCR":"","JCRName":"","Score":null,"Total":0}
引用次数: 1
Abstract
W myśl koncepcji „językowego obrazu świata” struktura gramatyczna może podpowiadać określone treści, uwypuklać je i akcentować, sprzyjając powstawaniu swoistego „świato-oglądu” (unikatowego i często nieprzetłumaczalnego). Taką strukturą jest rodzaj nijaki w języku niemieckim, gdyż jego częstsze użycie spowodowane jest brakiem końcówek rodzajowych w formach czasownika, oraz faktem, iż wszystkie zdrobnienia (posiadające końcówkę „-chen”, „-lein”) są z zasady rodzaju nijakiego (stąd chociażby zaskakująca dla polszczyzny gramatyczna nijakość „dziewczyny” w języku niemieckim). Szczególnie istotny jest w tym kontekście zaimek „es”, który nie tylko zastępuje rzeczowniki w rodzaju nijakim, lecz spełnia ponadto szereg istotnych funkcji gramatycznych. Nieprzypadkowo Siegmund Freud wybrał „das Es” jako nazwę dla opisywanej przez siebie kategorii dziecięcości (tłumaczonej na język polski za angielskim przekładem mylnie jako „id”).Produktywność i częstotliwość użycia rodzaju nijakiego pozostawia oczywiście ślad. W literaturze pięknej kategoria ta służy nie tylko do wyrażania treści związanych z nijakością/dziecięcością, lecz werbalizuje również zjawiska związane z neutralnością/uniwersalnością, co pokazuję na przykładach zaczerpniętych z baśni braci Grimm i Ernsta Theodora Amadeusa Hoffmana oraz współczesnej literatury dziecięcej (książek Paula Maara). Następnie chciałabym zapytać, co dzieje się z kategorią nijakości w sytuacji przekładu na język polski i czy jej redukcja wiąże się wyłącznie z faktem nieprzekładalności językowej i „terrorem polszczyzny”, czy może być także nieświadomym (a może świadomym) odrzuceniem tej kategorii na rzecz dychotomizacji świata na żywioł męski i żeński.Na przykładzie jednego zjawiska gramatycznego pokazuję, w jaki sposób elementy języka manifestują się w literaturze i czy mogą stanowić barierę kulturową w sytuacji przekładu na inny język.